.post img {max-width:100% !important}

czwartek, 13 marca 2014

Dziecięce SPA





Uwielbiam. Nasze spotkania. Kawa, ciacho, obiad, pogawędki, ostatnio wygłupy, spacery. Bo jakby tak siedzieć tylko w domu i tyle, to zwariować by można było. A gdy tylko jest hasło: jedziemy, albo przyjeżdżajcie nigdy się nie waham. Dwie ONE. Kinia i Fabi. Mama i córka. Im dzieci starsze tym te spotkania takie wymarzone i wspaniałe. Bo coraz prościej zająć czymś Maluchy, żeby mieć czas na rozmowę i delektowanie się chwilą. A jest tak już. Chociaż i wcześniej spotkania były regularnie. Tylko bywało różnie jak to z dzieciakami, że byłyśmy razem, a jednak osobno, bo każda musiała gugać i zabawiać Nicponie, co to każde miało inny plan na nas, matki. Bo przecież jak to tak pogawędki, jak tu nuda i bu i fe? A teraz jakoś te dzieciaki jakby tak z wiosną może rozumieją, że i my matki ludźmi jesteśmy i potrzebujemy resetu razem. Wtedy tak człowiek, po takim spotkaniu, wraca do domu, a gdy jeszcze dziecior śpi w aucie, to muzyka i jazda uciekając od zachodzącego słońca i ślimaczym pędem mknąc przez Warszawę. Jedynie smutno mi się robi kiedy tak dumam, że od czerwca czas wracać do korporacyjnej rzeczywistości i czasu będzie mniej na tego typu przyjemności. A można to nazwać dziecięcym SPA, bo i Kawulo lubi patrzeć na Fabi, w końcu to starsza koleżanka i takie ciekawe rzeczy już potrafi. I ciocia tak fajnie zabawia i tyyyyyle jest zabawek wkoło. Więc polecam każdemu takie spotkania. My będziemy na pewno nadal i wciąż sobie takie cudne dni urządzać i urozmaicać tą Naszą codzienność. Już nie mogę się doczekać kolejnego spotkania. 



































Ta książka mnie urzekła!








 I nagle tunel dostał nóg i zwiał...


9 komentarzy:

  1. Super relacja :) piękne zdjęcia i cudne dzieciaczki :) przyjedźcie do nas ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Nikciu :) moja droga byliśmy w Waszych stronach i to nie ja jestem zakręcona w tę stronę że mylę dni ;)))))

      Usuń
  2. No takie towarzystwo to ja rozumiem:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. książeczka jest świetna! już od jakiegoś czasu na nią poluję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja pierwszy raz widziałam i się zakochałam w niej :)

      Usuń
  4. Hej, książka świetna.
    A możesz podać tytuł lub autora?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście Benedicte Guettier "W dżungli" :)

      Usuń

Będzie mi bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie komentarz.